Wyniki III Wojewódzkiego Konkursu „Znamy poetów i pisarzy z Wielkopolski”

20.03.2024 r. odbył się finał III Wojewódzkiego Konkursu: „Znamy poetów i pisarzy z Wielkopolski”, którego Organizatorem jest nasza szkoła. Był on poprzedzony etapami szkolnymi przeprowadzonymi w tych szkołach, które zadeklarowały udział w konkursie.

W tym roku szkolnym swoją wolę, by wziąć w nim udział, zgłosiły następujące szkoły: Szkoła Podstawowa im. Kawalerów Orderu Uśmiechu z Daszewic, Szkoła Podstawowa z Pecnej, Szkoła Podstawowa z Przysieki Starej Dolnej oraz dwie szkoły z Mosiny: Szkoła Podstawowa nr 1 i Szkoła Podstawowa nr 2.
Na wojewódzki etap konkursu trzyosobowe zespoły miały za zadanie przygotować prezentację, a podczas finału napisać test poświęcony bohaterowi tegorocznej edycji projektu, Wincentemu Różańskiemu.

Oto wyniki konkursu:
I miejsce uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Pecnej:
Klaudia Szłapka, kl. VII,
Julia Wyzuj, kl. VII,
Agata Paluszkiewicz, kl. VI,
opiekun – Pani Dorota Paluszkiewicz.

II miejsce uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Mosinie:
Lena Maćkowiak, kl. VI
Emilia Szulakiewicz, kl. VI
Ewa Lachowicz, kl. VI
opiekun – Pani Anna Chilczuk-Bech.

III miejsce uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Mosinie:
Wiktoria Karaśkiewicz, kl. VI
Jagoda Szafran, kl. VI,
Martyna Turowska, kl. VI
Opiekun – Pani Magdalena Rybicka

Zwycięzcom gratulujemy! Przypominamy, że  jego laureaci (zdobywcy I, II i III miejsca) otrzymują po dwa punkty na świadectwie ósmoklasisty.
Wiesława Szubarga
Mariola Dominiczak

Wincenty Różański to poeta niezwykły, tak bardzo wyczulony na słowo, że potrafił obrazować jednym wersem. Dariusz Lebioda napisał o nim: „Różański był wybitnym poetą, jeśli nie najwybitniejszym, autentyczny w przekazie, pisał o tym, czego dotknął, doświadczył, misternie tkane obrazy, podwójne ich tło, głęboka prowincja”.

To na prowincji, w niewielkim miasteczku, które nazywał miasteczkiem „m” przyszedł na świat, tu spędził swoje dzieciństwo i młodość. Pokochał Mosinę całym sercem, pokochał ludzi, których osobiście znał, miejsca, które jako dziecko oswoił. I choć dorosłe życie spędził w Poznaniu, to ten nie urzekł go tak bardzo jak to małe miasto, które stało się bohaterem niejednego wiersza.

Ludzie, którzy pamiętają Witka mówią, że był dobry, uczciwy, wrażliwy, bezpośredni w stosunku do ludzi i ufny. Gdy napotkał na swej drodze złych ludzi, nie potrafił zrozumieć, dlaczego tacy są. Częściej jednak spotykał tych dobrych. A ponieważ nie przywiązywał zbyt dużej uwagi do swych wierszy, to oni dbali, by je ocalać, przyczyniając się zapewne w pewien sposób do ich późniejszej publikacji. Strażniczką jego poezji była też jego ukochana żona, Małgorzata Kasztelan Różańska.

Jak każdy poeta do końca swych dni zachował Różański w sobie dziecięcą niewinność, a jako człowiek głęboko religijny patrzył na świat przez pryzmat miłości do Boga.

Wisława Szymborska ma swoją ławeczkę w Kórniku (urodziła się w Bninie, dzisiaj to część Kórnika). Różański ma swoją ławeczkę w Poznaniu, na Górczynie, który był świadkiem jego twórczego rozwoju.
Patrząc na Park Gorczyński zapewne widział Witek, jak wspominała zaprzyjaźniona z nim Barbara Malcher Miczko w jednym ze swych radiowych reportaży, Wielkopolski Park Narodowy otulający nasze miasto. Dobrze byłoby, abyśmy i my mosiniacy mieli pamiątkę, po synu naszego miasta i żeby on mógł z perspektywy Mosiny popatrzeć znowu na Wielkopolski Park Narodowy.

GALERIA

Wiesława Szubarga

 

Skip to content