Wizyta mistrza olimpijskiego Szymona Ziółkowskiego

W poniedziałek 18 października uczniów klas czwartych Szkoły Podstawowej Nr 2 odwiedził pan Szymon Ziółkowski, mistrz olimpijski, dwukrotny mistrz świata, czternastokrotny mistrz Polski wrzucie młotem. Sportowiec przybył z wizytą na zaproszenie klasy 4a wraz z wychowawczynią, panią Kingą Wośkowiak, a spotkanie było możliwe dzięki pośrednictwu mamy Moniki z klasy 4a – pani Kamili Plumińskiej-Błoszyk, która współpracowała już z panem Ziółkowskim przy projektach, np. sportowych i teatralnych na rzecz dzieci i młodzieży. Pani Plumińska-Błoszyk również wzięła udział w naszym wydarzeniu.

Naszego gościa przedstawiła i przywitała pani Dyrektor Alicja Trybus, życząc dzieciom owocnego czasu oraz wyraziła nadzieję, że dla wielu z nich spotkanie z mistrzem stanie się inspiracją do walki o swoje marzenia i pokaże, że zaangażowanie i praca przynoszą sukces.

Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji krótkiego filmiku – fragmentu przedstawienia z Mosińskiego Domu Kultury, w którym udział brał pan Szymon Ziółkowski oraz uczniowie obecnej klasy 4a, a wtedy klasy drugiej. Nagranie wzbudziło wiele wspomnień oraz emocji i spotkało się z życzliwym przyjęciem całej publiczności. Następnie sportowiec opowiedział o swojej karierze i sukcesach. Dowiedzieliśmy się, ile waży młot, jak wyglądała dekoracja medalowa na olimpiadzie w Sydney, kiedy pan Ziółkowski zaczął karierę i jakie były jego początki w tej dyscyplinie sportu, zobaczyliśmy, jak wygląda rzut młotem, ale bez sprzętu, żeby nie zniszczyć naszej stołówki. Okazało się, że przygodę z lekkoatletyką i rzutem młotem nasz mistrz rozpoczął, bo na zajęcia zaprowadził go tata, żeby zająć czymś czas dwunastoletniego wtedy syna. Pan Szymon pokazał nam swoje medale, poznaliśmy przy okazji przesąd związany z tym, że nie wolno wieszać sobie na szyi cudzych medali, bo nie zdobędzie się swoich. Dla uczennic i uczniów możliwość wzięcia do ręki medalu olimpijskiego i wielu medali mistrzostw świata była nie lada przeżyciem. Po opowieściach gościa przyszedł czas na zadawanie pytań. Te były przeróżne – od pytań o olimpiadę poprzez pytania o ilość medali do pytań o ulubione jedzenie i kolor. A pojawiło się ich tyle, że nie wszystkie zdążyliśmy zadać. Dzięki temu, że publiczność miała tak wiele ciekawych, różnorodnych pytań, mogliśmy jeszcze lepiej poznać pana Szymona Ziółkowskiego jako sportowca, trenera oraz osobę prywatną.

Pod koniec spotkania każda chętna osoba – czyli cała publiczność – mogła wziąć do ręki młot i zobaczyć, jak to jest trzymać w jednej ręce (lub dwóch, w zależności od swojej siły) młot, który waży 7,26 kg. Okazało się to nie takie łatwe, a przecież sportowcy muszą takim młotem jeszcze rzucić. Mistrz olimpijski rozdał również swoje autografy.

Spotkanie zakończyliśmy podziękowaniami – każda klasa przygotowała laurkę z życzeniami. Mam nadzieję, że pan Szymon Ziółkowski odwiedzi jeszcze naszą szkołę i młodzież.

GALERIA

Kinga Wośkowiak

Skip to content