Ania z Avonlea – recenzja książki napisanej przez Lucy Maud Montgomery

„Ania z Avonlea” to kolejna powieść z cyklu przygód Ani Shirley. Jeżeli zaciekawiła i wciągnęła Was pierwsza z nich – „Ania z Zielonego Wzgórza”, to z pewnością chętnie po nią sięgnięcie. Tak było w moim przypadku.

Historia Ani, której ciąg dalszy odkrywamy w „Ani z Avonlea” jest niczym innym, jak  ciepło i zabawnie opowiedzianym życiem autorki książki – Lucy Maud Montgomery.

Autorka przedstawia w niej losy Ani, która, podobnie jak ona sama, podejmuje pracę nauczycielki w wiejskiej szkole w Avonlea. Będąc młodą i niedoświadczoną nauczycielką popełnia wiele błędów, ale odnosi też sukcesy. Co ciekawe, równie interesujący jest rozwój życia uczuciowego Ani. Ale o tym musicie już przeczytać sami!

Uważam, że „Ania z Avonlea” jest pozycją, którą warto przeczytać. Jest w niej dużo akcji, zabawnych i wzruszających chwil. Można odczuwać złość i szczęście, tak samo, jak przeżywa to główna bohaterka. Książka potrafi momentalnie wciągnąć czytelnika, który aż traci poczucie czasu. Z całego serca polecam ją wszystkim chłopcom i dziewczynkom. Warto do niej zajrzeć, bo czy często w książkach czytacie o tym, że ktoś sprzedał nie swoją krowę?

 

Stażysta

Skip to content