Tamten wrzesień

Wrzesień to schyłek lata. Dni są jeszcze przesiąknięte letnią atmosferą – ciepłe i pełne słońca, jednak wieczory i noce przypominają nam, że nadchodzi jesień, czas dojrzewania jabłek w sadach, czas kwitnienia wrzosów, czas opadania liści z drzew „Liście jesienne leżą po brzegach dróg, mieniąc się jedną połową tęczy. Wyglądają jak rozsypane róże wszelkich barw”. („Szkicownik poetycki” M. Pawlikowska – Jasnorzewska), wreszcie czas kiedy uczniowie wracają do szkoły, by po wakacyjnym odpoczynku zasiąść w ławkach szkolnych i zdobywać wiedzę, zaspokajać ciekawość świata, ale także bawić się i cieszyć z możliwości kontaktu z rówieśnikami.

Dzisiaj trudno zapewne wyobrazić sobie młodym ludziom, że w naszej historii miał miejsce taki wrześniowy dzień, kiedy nie tylko dorosłym, ale przede wszystkim dzieciom możliwość realizacji planów i marzeń została brutalnie odebrana.
„Wojna 1939 roku była jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w dziejach naszej Ojczyzny. Polska zdradziecko zaatakowana 1 września 1939 roku przez hitlerowskie Niemcy, a 17 września przez Związek Sowiecki, podjęła nierówną walkę z agresorami – największymi potęgami militarnymi ówczesnej Europy. Obrona naszego państwa prowadzona była bez realnego wsparcia ze strony sojuszników: Francji i Wielkiej Brytanii. Mimo ogromnego poświęcenia i męstwa żołnierzy, wskutek miażdżącej przewagi najeźdźców nasza armia została rozbita po pięciu tygodniach ciężkich walk. Broniąca się w osamotnieniu Polska poniosła klęskę, a jej terytorium podzielono pomiędzy napastników i poddano zbrodniczej okupacji.” (Cz. Grzelak, H. Stańczyk „Kampania polska 1939 roku”).

W tym miejscu z pełną mocą podkreślmy, iż w tych tragicznych wydarzeniach wrześniowych, w walce zbrojnej w czasie wojny obronnej 1939 roku, następnie okupacji hitlerowskiej, wreszcie w powstaniu warszawskim brali udział nie tylko dorośli, brały udział także dzieci, dlatego każdego wojennego dnia płacz matek i ojców dotykał nieba, które drżało z trwogi, słysząc rodzicielską skargę na okrutny los, który sprawił, że młodzi ludzie wbrew naturze musieli w nieodpowiednim czasie dorosnąć, że odebrano im radość i beztroskę dziecięcych lat, o czym poeta Kamil Baczyński tak napisał w wierszu „Elegia o chłopcu polskim”.

Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą,
haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią
(…)
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?

Mali żołnierze Polski Podziemnej najczęściej wykonywali funkcje łączników, kurierów, wywiadowców, sanitariuszy, uczestników małego sabotażu, ale niejednokrotnie również walczyli, podobnie jak bohater wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, z bronią w ręku, stając się w sposób dramatyczny spadkobiercami przeszłych pokoleń, tych, którzy na przestrzeni naszych skomplikowanych dziejów za Polskę przelewali krew, a na ustach mieli słowa, które brzmiały: Bóg, Honor, Ojczyzna i wskazywały na elementarne wartości, którym wierne pozostały kolejne pokolenia marzące o tym, by stworzyć swym dzieciom i wnukom taki świat, w którym czas dzieciństwa będzie Arkadią, bez cierpienia i śmierci, takich jakie zgotowała nam wojna „Wszyscy trwali i nie umierali” – pisał Bolesław Leśmian w wierszu „Wspomnienie” i by już nigdy nie zadziała się żadna wojna, która unicestwiając świat dziecięcej, baśniowej idylli, zmusi młodych ludzi do nagłego dorośnięcia.

1 września wspominamy tragiczne wydarzenia września 1939 roku. Pielęgnując tę pamięć, mamy szansę na to, by przed powtórzeniem tych tragicznych wydarzeń uchronić przyszłe pokolenia. Pielęgnowanie tej pamięci to także ogromny dług wdzięczności wobec tych, którzy przelewali dla wolności swą krew. Dzięki ich poświęceniu żyjemy w czasach, w których nie trzeba składać ofiary z własnego życia dla Ojczyzny, ale też żyjemy w czasach, gdy tej miłości musimy się ciągle uczyć, musimy ją  nieustannie definiować. Naszym obowiązkiem jest gruntowna znajomość przeszłości własnego narodu, bo ona kształtuje naszą postawę wobec Ojczyzny, uczy miłości i szacunku do niej.

Wykorzystajmy ten nowy rok szkolny na rozwijanie umiejętności, zainteresowań, pamiętajmy, że wiedza daje nieograniczone możliwości, niewiedza zaś ogranicza i zniewala człowieka. Pielęgnujmy tradycje, uczmy się historii naszego narodu, pamiętajmy o szacunku dla ojczystego języka i spłacajmy dług wdzięczności wobec tych, dzięki którym dźwięk szkolnego dzwonka inaugurować będzie kolejny radosny i spokojny rok nauki, czas, który pozwoli nam łączyć ciężką pracę z zasłużonym odpoczynkiem i beztroską zabawą z rówieśnikami, dzięki czemu powolne wkraczanie w dorosłość będzie czymś naturalnym i wspaniałym.
Wiesława Szubarga

Skip to content