Recenzja książki ,,Igrzyska śmierci” autorstwa Suzanne Collins
Książka pod tytułem “Igrzyska śmierci” opowiada o Katniss Everdeen żyjącej w dwunastym dystrykcie znajdującym się w państwie Panem. Katniss żyje w ubogiej górniczej dzielnicy, Złożysku, w najbiedniejszym dystrykcie w państwie, razem z mamą i dwunastolednią siostrą Prim. Niestety bez ojca, który zginął w katastrofie górniczej. Od jego śmierci dziewczyna stała się głową rodziny. Aby utrzymać ją przy życiu wraz z przyjacielem Galem nielegalnie polują w lesie na zwierzynę, a potem część z niej sprzedają w nielegalny sposób.
Podczas corocznych dożynek odbywa się losowanie nazwisk osób mających wziąć udział w ,,Głodowych Igrzyskach”. Polegają one na tym, losowane na dożynkach dwie osoby z każdego z dwunastu dystryktów, trafiają na arenę. Tam zaś muszą się zmagać się z przeciwnikami, dopóki na arenie nie zostanie jedna osoba – zwycięzca.
Kiedy wylosowana zostaje siostra Katniss. Ta bez zastanowienia zgłasza się na ochotniczkę, by zastąpić swoją siostrę.
Książka ta nie jest przeznaczona dla wrażliwych osób nieprzepadających za krwawymi scenami.
Serdecznie polecam.
Iga Szymaszkiewicz z klasy 6