Pamięci Tych, którzy tak naprawdę nie odeszli oraz „Przerwany marsz”
20 października mieszkańcy Mosiny już wiedzieli. Na rynku w Kórniku hitlerowcy rozstrzelali 15 obywateli. Wszystko stało się jasne, gdy tego samego dnia koło godziny 13.00 przybył autobusem z Kórnika pluton egzekucyjny składający się z około 30 żołnierzy. Od tej chwili los kilkunastu mężczyzn został przesądzony, każdy z nich czując, że śmierć jest blisko, wiedząc, że wbrew sobie trzeba się z nią gwałtownie oswoić, być może myślał:
„Tak mi ciężko zaznajamiać się z mogiłą,
Tak się nie chce być czymś innym niż się było!”
Przed egzekucją „osądzono” zakładników, których wcześniej oskarżono o działalność antyniemiecką w okresie międzywojennym oraz przynależność do polskich organizacji politycznych i społecznych. Osądzenie było tylko formalnością polegającą na spisaniu danych personalnych. W oczekiwaniu na śmierć ludzie zwracali swe myśli ku Bogu i najbliższym, skreślając do nich listy.
O godz. 16.00 dokonano mordu na niewinnych ludziach. Tych, którzy dawali słabe oznaki życia, oficer prowadzący egzekucję dobijał strzałem w serce. To byli uczciwi ludzie, prawi Polacy, którzy przed śmiercią zapewne pytać musieli, dlaczego?
Temu wydarzeniu poświęcony został montaż słowno-muzyczny połączony z obrazem i przygotowany przez uczniów klas: V b i VI d pod kierunkiem pani Wiesławy Szubargi. Opowieścią o wstrząsających wydarzeniach z 20 października 1939 aktorzy pragnęli uświadomić społeczności uczniowskiej, że dzięki takim ludziom jak Ci, którzy poświęcili tego pamiętnego dnia swe niewinne życie dla szczęścia Ojczyzny, możemy wspólnie zastanowić się nad sensem i wartością życia, poszukać ziemi obiecanej, ale nie na mapach świata, lecz w swym sercu i sumieniu, w każdym dobrze przeżytym dniu, który wyznaczają obowiązki, a wśród nich sumienna praca i sumienna nauka, gdyż jesteśmy winni to tym, którzy odeszli, całemu pokoleniu Kolumbów oraz największemu spośród naszych rodaków – Świętemu Janowi Pawłowi II.
W drugiej części spotkania wystąpiła grupa uczniów realizująca projekt: „Przerwany marsz” i pracująca pod kierunkiem pani Beaty Buchwald. Projekt „Przerwany Marsz” jest próbą podziękowania pokoleniu Polskich Dzieci Wojny za to, co zrobiły dla Ojczyzny. Jest także próbą uczczenia ich pamięci, oddania Im należytego hołdu za ich naznaczone ogromnym cierpieniem, dziecięce życie.
Grupa projektowa przedstawiła, w sposób niezwykle sugestywny i wzruszający, fragmenty wspomnień swych bliskich – wówczas dzieci, o tragicznych dniach i latach wojny i okupacji,których oni jako dzieci byli świadkami i uczestnikami. Wydarzenia, o których mówili uczniowie, uświadomiły nam, że tragiczny czas wojny i okupacji odcisnął na niewinnych Dzieciach Wojny ogromne piętno, które wryło się, jak zadra, w ich serca i pozostało tam na zawsze, budząc ogromne zdziwienie, że ludzie potrafili innym niewinnym ludziom zgotować na ziemi piekło.
Wiesława Szubarga