Niezwykła podróż do peruwiańskiej Amazonii
W piątek 17.11.2017 r. naszą szkołę odwiedził podróżnik, pan Emil Witt, który opowiedział nam o swoich niezwykłych podróżach po lasach deszczowych Peru tuż przed swoją kolejną wyprawą do Ameryki Południowej. Pan Emil w wieku 18 lat odbył swoją pierwszą podróż, która była sprawdzeniem jego umiejętności przeżycia, w samotności, w tak trudnych warunkach.
Podróżnik wybrał Peru, ponieważ są tam i gorąca, wilgotna dżungla, i chłodne, śnieżyste góry. Jego zdaniem, kiedy jest nam za gorąco, jedziemy w góry, a jak chłodny, wysokogórski klimat nam się znudzi, wracamy z powrotem do dżungli.
Nasz Gość opowiedział wiele ciekawych historii. Opisał ludzi mieszkających w Peru, jak wyglądają, jak mieszkają. Zapoznaliśmy się też z kulturą kilku plemion. W jednym z nich na przykład nosi się specjalne stroje utkane z bawełny. Mężczyźni noszą na nich poziome paski, natomiast kobiety paski pionowe.
Pan Emil przybliżył nam nie tylko tamtejszą cywilizację, ale także egzotyczny krajobraz, jego florę i faunę. Zapamiętałyśmy, że zwierzęta mające na sobie barwy jaskrawe, głównie czerwone, pomarańczowe i żółte, są trujące i lepiej się do nich nie zbliżać. Przykładem są drzewołazy, czyli bezogonowe płazy występujące na tamtejszych terenach.
Jego opowieści towarzyszył nakręcony z poczuciem humoru film z wędrówek po tym niezwykłym kraju.
Dowiedzieliśmy się o tym, że aby dać sobie radę w takiej dżungli, potrzebne są jakieś zasady. Jedną z wielu zasad, którą podzielił się z nami Pan Emil, jest to, aby złe sytuacje przeobrazić w coś śmiesznego lub aby spiętą atmosferę rozładować żartem. Powiedział, że jest to trudne, lecz potrzebne. Drugą z wielu różnych zasad jest to, aby być zawsze przygotowanym pod względem żywności. Nie jest to łatwe, ponieważ kiedy zapytasz Peruwiańczyka, ile zajmie podróż z jednej wioski do drugiej, on odpowie mniej więcej tak: Dwa razy krócej niżbyś się zmęczył. W tym tkwi problem, bo nie wiesz, jak długo będziesz szedł i ile prowiantu musisz spakować. Jest jeszcze wiele innych zasad, lecz postanowiłyśmy podzielić się z Wami tymi, które najbardziej zapadły nam w pamięć.
Według nas wizyta Pana Emila była bardzo ciekawa i warta uwagi, ponieważ pokazała nam Amazonię, jakiej nie spotkamy na kartach podręczników. Nauczyła nas wielu rzeczy, ważnych i przydatnych w okolicach strefy równikowej. W razie podróży do peruwiańskich lasów deszczowych, wiemy, co robić i jak postępować
Dziękujemy Panu Emilowi, że podzielił się z nami swoją pasją, udowodnił, że warto dążyć do realizacji marzeń, a pozytywne nastawienie, optymizm pozwalają pokonać niejedną przeszkodę.
Weronika Rossa, Zofia Wieczorek