Po raz kolejny zapraszam Was do lektury tekstów naszych młodych autorów z klasy 3c SP (wych. p. Iwona Hertig). Oto opowiadanie Łukasza Bimkiewicza: „Zdrowa przygoda”. Koniecznie przeczytajcie.

Zdrowa przygoda.
W małej wiosce, na słonecznym polu, rosły sobie przepyszne owoce i warzywa. Codziennie kąpały się w porannej rosie, wygrzewały się w słońcu i przekomarzały się, które z nich jest zdrowsze.  Mówiły:
Pomidor: Ja jestem najzdrowszy bo mam witaminę C, E i K!
Truskawka: A ja mam B,B1,B2,A i PP! A po za tym też mam witaminę C.
Ogórek: A ja jestem zielony, bardzo zdrowy i dobry na cerę.
Dynia: A ja jestem z was wszystkich najzdrowsza!!!! Bo ja jestem żółta i mam zdrowe pestki.
Inne owoce i warzywa także stwierdzały, że są najzdrowsze i najsmaczniejsze i że mają bardzo dużo różnych witamin.
I tak sobie żyły, aż pewnego dnia przyjechał traktor z przyczepą i zabrał je do wielkiej fabryki. Tam je umyto i zapakowano w przejrzyste foliowe opakowania. Owoce i warzywa myślały, że to już koniec. Były smutne.
Z fabryki ciężarówka zabrała je w kolejne miejsce. To był ogromny budynek. Owoce i warzywa ze strachu pozamykały oczy… aż usłyszały okrzyki zachwytu: Już są, przyjechały! Jakie apetyczne, pewnie będą przepyszne!
Okazało się, że była to szkoła, a w niej dużo dzieci, które bardzo się ucieszyły na ich widok. Owoce i warzywa przeżyły swój najpiękniejszy dzień w swoim życiu.

Łukasz Bimkiewicz